Medycyna świętej Hildegardy (część 5)

 

św hildegarda

ZIOŁA NIOSĄCE ZDROWIE
„Sama ziemia bowiem, wydając pożyteczne i złe zioła, ukazuje duchowe oblicze człowieka: dobre zioła to, to, co w nim również dobre, bezużyteczne zaś symbolizują jego demoniczne oblicze”.
To, co Hildegarda pisze w przedmowie do swej Physica o roślinach leczniczych, można odnieść ogólnie do sił natury nadających się do wykorzystania w celach terapeutycznych.

Każda roślina ma specyficzne właściwości i moc działania zarówno pozytywną, jak negatywną. Podział roślin według zawartości witamin i składników mineralnych jest według
Hildegardy niewystarczający. Na roślinę jako środek leczniczy należy patrzeć całościowo, biorąc pod uwagę wszystkie zawarte w niej substancje.
W średniowieczu ziołolecznictwo praktykowane w klasztorach było jedną z nielicznych dostępnych metod leczenia chorób. Na środki lecznicze składały się głównie substancje pochodzenia roślinnego, mineralnego i zwierzęcego, a ich działanie często trudno było oddzielić od wpływu aplikującej je osoby. Połączenie obiektywnego działania leczniczego z subiektywną wiarą pokładaną w medyku zwiększało zapewne skuteczność maści, wywarów i mikstur.

Hildegarda zakładała, że wszystkie elementy, z których zbudowany jest organizm człowieka, można odnaleźć w naturze. Czerpiąc z natury, człowiek chory może więc uzupełnić brakujące składniki.
Choć sama Hildegarda całą swoją wiedzę medyczną przypisywała wyłącznie Bożemu objawieniu, można zasadnie sądzić, że doskonale przyswoiła sobie również wiadomości zawarte w podręcznikach medycyny klasztornej, ludowej tradycji ziołoleczniczej i antycznych pismach medycznych.
W swej Physica opisuje ponad dwieście roślin – od strony ich naturalnego leczniczego działania oraz jako nośniki Boskich sił leczniczych. W ujęciu Hildegardy stosowanie roślin do celów leczniczych wymaga głębszej refleksji. To, co naturalne, nie jest bowiem automatycznie pożyteczne czy szkodliwe. Wystarczy wskazać takie przykłady, jak zimowit, konwalia, szczwół czy wilcza jagoda.
Poniższy, uporządkowany alfabetycznie zbiór roślin leczniczych to niewielki wybór z tych, które stosowała Hildegarda.
Hildegarda otrzymała nakaz „troskliwego” spisania swych wizji (Liber divinorum operum).
Niektóre z tych roślin znajdują się dzisiaj pod ochroną. Można je jednak hodować lub kupić w zielarskim.

Należy robić użytek wyłącznie ze wskazanych części roślin: korzenia, kory, kwiatów, liści lub ziela (co oznacza całą naziemną część rośliny, bez korzenia). Różne części roślin zawierają bowiem różne substancje.

Przed podjęciem jakiejkolwiek terapii konieczna jest najpierw trafna diagnoza, co ma istotne znaczenie dla rezultatów leczenia.
Ważne jest też : „Jeśli kto przyjmuje zioła, winno się to odbywać według właściwej miary i rozsądnego zapotrzebowania… bo gdy się ich nie przyjmuje we właściwy sposób, przynoszą więcej szkody niż zdrowia”.
BABKA, Plantago ovata/afra
Nasiona babki zawierają szczególnie dużo substancji śluzowych i w połączeniu z wodą silnie pęcznieją.
Hildegarda zaleca babkę jako źródło siły dla ciała i ducha.
Ziele babki jest z natury zimne i tworzy w tym zimnie przyjemną mieszankę, a kto ugotuje je w winie i takie gorące wino wypije, tego ono uwolni od gorączki… A przygnębionego ducha ludzkiego… rozwesela i wspomaga, i wzmacnia mózg.
Ale także kto ma gorączkę w żołądku, niech ugotuje babkę w winie, a po odlaniu wina zawinie ziele w płótno i przywiąże sobie gorące na żołądku, a gorączka będzie odpędzona.
Babka to popularna, jednoroczna, niewysoka roślina. Wyrasta pionowo w nasłonecznionych miejscach, ma wąskie, długie listki.
Z górnych węzłów liściowych wyrastają pędy kwiatowe tworzące kwiatostan w kształcie kłosa. Babka wywodzi się z obszaru śródziemnomorskiego i z zachodniej części Azji. Dzisiaj uprawia się ją na Kubie, w Indiach, Izraelu, Japonii, Pakistanie, Hiszpanii, południowej Brazylii i Rosji. Ze względu na zawarte w niej substancje śluzowe stosuje się ją często przy zaparciach albo w sytuacjach kiedy pożądany jest rozluźniony stolec (np. hemoroidy, szczeliny odbytu itp.).

Nie wolno spożywać babki cukrzykom, osobom cierpiącym na skręt kiszek albo chorobowe zwężenie przełyku czy też przewodu żołądkowo-jelitowego.

Użytkowe części rośliny:
Owoce z dojrzałymi nasionami ziele w okresie od czerwca do sierpnia.
Wskazanie l:
Depresja, melancholia, chwiejność nastroju, skłonności alergiczne, gorączka alergiczna.
Sposób zastosowania:
l- 2 łyżeczki babki ugotować w szklance wina, odcedzić i wypić na gorąco. Spożywać codziennie l- 2 łyżeczki czystej babki. Nie przyjmować w pozycji leżącej!
Pełną garść ziela ugotować w 1/2 litra wina i włożyć do lnianego woreczka. Gorący okład położyć na żołądek.
Wskazanie 2:
Lekkie zaparcia (zob. też „Plan postu Dni powrotu”, ).
Sposób zastosowania:
3 razy dziennie przyjmować łyżeczkę babki ze szklanką wody lub herbaty. Nigdy w pozycji leżącej. Potem obficie popić. Pożądany skutek pojawia się po 12 do 24 godzin, a maksymalny efekt uzyskuje się po 2-3 dniach kuracji.
Uwaga!
Rozdrobnioną babkę należy przechowywać tylko przez 24 godziny, i to w suchym miejscu. Zawarte w niej tłuszcze szybko jełczeją.

BAZYLIA, Ocimum basilicum
Bazylię jako przyprawę i roślinę leczniczą znano szeroko już w starożytności. Jej nazwa wywodzi się od greckiego basilikon, czyli „królewski”. Basileus to stare greckie określenie władcy.
Bazylia jest zimna. Jednakże człowiek kaleki na języku, który nie może mówić, niech weźmie ją pod język, a odzyska mowę. Także ten, kto ma silną gorączkę, trzy – lub czterodniową, niech ugotuje bazylię w winie, doda miodu, przecedzi i pija często na czczo, a także po wieczornym posiłku, a jego gorączka zelżeje.
Ta jednoroczna roślina o mocnym, pieprznym aromacie ma rozgałęzioną łodygę, która wyrasta na wysokość 60 centymetrów.
W okresie od lipca do września zakwitają kwiaty typu wargowych w kolorach od białego do czerwonawego.
Bazylia kocha ciepło i również hodowana w doniczkach wymaga osłony i słońca. Obcięta na szerokość dłoni nad ziemią, wyrasta raz jeszcze. Największe stężenie olejków eterycznych w roślinie występuje na krótko przed kwitnieniem.

Użytkowa część rośliny:
Ziele na krótko przed kwitnieniem.
Wskazanie:
Zakażenia wirusowe u dzieci objawiające się trzydniową gorączką, trzeciaczka, czwartaczka.
Sposób zastosowania:
Pęczek świeżej bazylii przez 10 minut gotować w litrze wody, odcedzić, dodać 3 łyżki miodu i na gorąco rozlać do butelek. Spożywać w regularnych odstępach trzykrotnie w ciągu dnia po kieliszku, przed jedzeniem. Czwarty kieliszek wypijać przed snem.

Walory bazylii znano już w starożytności. Ta królewska roślina dotarła na teren dzisiejszych Włoch z Indii – przez Persję i Grecję.

BERTRAM, Anaryclus pyrethrum
Hildegarda często podkreśla znaczenie profilaktyki. Również osobom zdrowym zaleca stosowanie ziół wzmacniających odporność orgamizmu.
”Bertram jest umiarkowanie suchy i ciepły, i to dobre połączenie cechuje czystość i świeżość… dobrze zrobi zdrowemu człowiekowi, zmniejszając u niego zepsucie, pomnażając dobrą krew i jasność umysłu. Jednak i choremu… przywraca siły i
nie wydala z organizmu niczego, co nie zostało strawione, lecz daje dobre trawienie… stwarza w człowieku czyste soki, rozjaśnia jego oczy… kiedy człowiek spożywa go często, wypędza z niego chorobę i nie dopuszcza choroby”.
Bertram należy do rodziny astrowatych (Asteraceae). Lubi nasłonecznione miejsca i lekko wapienną glebę. Jego wrzecionowate korzenie sięgają do 20 centymetrów w głąb ziemi. Kwiaty przypominają małe złocienie. Znany jest także pod nazwą bertramu marokańskiego lub omiastki.

Żucie ostrego w smaku korzenia bertramu łagodzi ból zębów.

Użytkowa część rośliny: Korzeń w okresie jesieni.
Wskazanie:
Oczyszczająco na krew, wzmacniająco na funkcje umysłowe, zapobiegawczo przeciw zachorowaniom i wspierająco na procesy trawienne; wydzielina śluzowa w obszarze głowy (katar, kaszel), stany zapalne opłucnej.

Sposób zastosowania:
Spożywać 3-4 razy dziennie łyżeczkę sproszkowanego bertramu  w czystej postaci, z chlebem lub w charakterze przyprawy.

BLUSZCZYK KURDYBANEK, Glechoma hederacea
Hildegarda zalecała używać bluszczyku między innymi do orzeźwiających kąpieli.
Jeszcze w XVII wieku był on najważniejszą przyprawą do piwa stosowaną przez browary.
„Bluszczyk jest bardziej ciepły niż chłodny, jest suchy i ma też pewną moc barwników… A kto wraz z ługiem często używa go do mycia głowy, ten pozbywa się z niej wielu chorób… Komu zaś głowę nękają złe soki, tak że dają znać o tym jego uszy, niech zagotuje bluszczyk w wodzie i po wyciśnięciu obłoży sobie na ciepło głowę… A kto w piersiach i wokół piersi ma bóle… niech położy ugotowany ciepły bluszczyk na pierś, a poczuje się lepiej”.

Liści bluszczyku można użyć do twarogu, masła ziołowego, dań warzywnych, zup i sałatek.
Bluszczyk kurdybanek, zwany też zielem św. Piotra, należy do rodziny wargowych (Lamiaceae) i lubi wilgotne lasy liściaste, zarośla, skraje lasów, zacienione łąki, a także ogrody. Ta odporna roślina o nieco przykrym aromacie wznosi ku niebu jedynie swą górną, fioletowo kwitnącą część. Kanciasta łodyga płoży się częściowo po ziemi. Liście bluszczyku przypominają liście bluszczu pospolitego. Bluszczyk uznawany jest dzisiaj za zdrową roślinę obfitującą w garbniki i substancje goryczkowe, a także różnorodne minerały i witaminę C. Warto go spróbować jako składnik wiosennej sałatki w połączeniu z trybulą, rukwią, stokrotką i młodym krwawnikiem.

Użytkowa część rośliny:
Ziele bluszczyku, od kwietnia do października.
Wskazanie 1:
Szmery w głowie, choroba Meniere’a, brzęczenie w uszach, wspomagająco przy urazach narządu słuchu.
Sposób zastosowania:
Zagrzać wodę w garnku. Wrzucić ziele bluszczyku i gotować 5 minut. Odlać wodę i odcisnąć roślinę. Ziele ułożyć na płótnie i obwiązać wokół głowy niczym turban w taki sposób, aby przylegało bezpośrednio do skóry. Pozostawić na 3 godziny.
Wskazanie 2:
Bóle w piersi.
Sposób zastosowania:
Ziele przygotować jak wyżej i położyć na piersi.
Bluszczyk jest jednym z dziewięciu ziół, z których w pewnych regionach Niemiec gotuje się tradycyjną „zupę wielkoczwartkową”.
Używa się zarówno świeżego, jak suszonego ziela bluszczyku.

BUKWICA ZWYCZAJNA (LEKARSKA), Stachys officinalis
W starożytności i średniowieczu bukwica należała do najbardziej cenionych roślin leczniczych. Mawiano nawet: „Masz tyle zalet co bukwica”.
W czasach Hildegardy przypisywano tej roślinie magiczną moc, zwłaszcza w sprawach miłości.
„A ten, kogo nękają ciągle złe sny, niech kładąc się wieczorem spać, ma przy sobie ziele bukwicy, a mniej tych snów zobaczy i odczuje… Niewiasta, która w niewłaściwym czasie cierpi na zbyt obfite miesięczne krwawienie, a i to w sposób nieregulamy, niech włoży ziele bukwicy do wina, aby przyjęło jej smak, i pije często, a będzie zdrowa…”.
Bukwica to zioło z rodziny wargowych (Lamiaceae). Ma wiele nazw, a najpopularniejsze to betonika, betonijka, czyściec lekarski. Jest to roślina wieloletnia, wyrastająca na wysokość 60 centymetrów, z pustymi w okresie kwitnienia różyczkami liściowymi. Kwiaty, w kolorze od różowego po purpurowy, są usadowione w kiściach na wierzchołku łodygi. Rośnie na wilgotnych łąkach o ubogiej glebie i lubi półcień.

Użytkowa część rośliny:
Ziele przed i w czasie kwitnienia.
Wskazanie 1
Koszmary nocne, zaburzenia snu.
Sposób zastosowania:
Ziele wysuszyć, pociąć i wsypać do małego woreczka lnianego. Włożyć do poduszki albo trzymać na piersi podczas snu.
Wskazanie 2
Zaburzenia miesiączkowania.
Sposób zastosowania:
25 gramów ziela bukwicy zalać litrem wina i odstawić do czasu, kiedy płyn nabierze smaku zioła. Odcedzić i pić po kieliszku 3 razy dziennie przez 2 dni.
Bukwica to uniwersalny środek leczniczy opisywany już przez Dioskura i Pliniusza.
BYLICA POSPOLITA, Artemisia vulgaris
Bylica, obok rozmaitych gatunków mięt, występuje w pismach Hildegardy jako roślina dobroczynnie oddziałująca na żołądek. Zawarte w niej goryczkowe substancje pobudzają apetyt i wydzielanie soków trawiennych.
„Bylica jest bardzo ciepła, jej sok nadzwyczaj użyteczny, a ugotowany i jedzony pod postacią musu, leczy chore trzewia i rozgrzewa chory żołądek. Kiedy więc ktoś po jedzeniu czy piciu odczuwa ból, niech ugotuje bylicę z mięsem, tłuszczem czy
pod postacią musu, czy z jakąkolwiek inną przyprawą i dodatkami, i zje, a przypadłość, którą (chory) ściągnął na siebie wcześniejszymi potrawami i napojami, zostanie oddalona i zażegnana”.
Ten zimoodporny krzew należy do wielkiej, liczącej około trzystu gatunków rodziny astrowatych i wyrasta do wysokości 2 metrów. Bylicę spotkamy nad brzegami rzek, przy drogach, na skraju lasu, na zwałowiskach. W miejscach nasłonecznionych lub lekko zacienionych. Jej niepozorne żółtawe lub czerwonobrązowe kwiaty pojawiają się w okresie od lipca do września.

Użytkowa część rośliny:
Liście i kiść kwiatowa przez cały okres wzrostu.
Uwaga!
Bylica działa stymulująco na macicę i w średniowieczu była jednym z najpopularniejszych środków na przyspieszenie spóźniającej się miesiączki. Dlatego nie wolno jej stosować kobietom w ciąży.
Wskazanie:
Zaburzenia trawienia, bóle żołądka, zaburzenia wchłaniania, zepsuty żołądek, zapalenie śluzówki żołądka.
Sposób zastosowania:
Jako przyprawa do tłustej pieczeni z gęsi lub kaczki. Świeże liście lub kiście kwiatowe uduszone w tłuszczu można podawać z mięsem tak jak szpinak.
Żołnierze rzymscy ochraniali podeszwy stóp, wykładając sobie sandały bylicą.

CYNAMON, Cinnamonum ceylanicum
Cynamon charakteryzuje się bardzo specyficznym przenikliwym aromatem i słodkim smakiem. Dzisiaj używa się go raczej w charakterze przyprawy niż środka leczniczego.
„Cynamon jest również bardzo ciepły i posiada wiele mocy… a temu, kto często go spożywa, ujmuje złych soków, a dodaje dobrych… Także człowiek o ociężałej i otępiałej głowie, któremu z trudem przychodzi wciągać i wydmuchiwać powietrze przez nos, niech rozgniecie cynamon na proszek i spożywa go z kęsem chleba albo niech zlizuje go z dłoni, a szkodliwe soki otępiające jego głowę będą rozpuszczone”.
Prawdziwe drzewo cynamonowe jest wiecznie zielone i wyrasta na wysokość 6-12 metrów. Jego podłużne liście osiągają długość 20 centymetrów. Roślina ta pochodzi z Cejlonu, ale uprawiana jest również na wielu innych tropikalnych obszarach południowo-wschodniej Azji oraz w Brazylii. Roztarte liście cynamonowe pachną jak goździki.
Zastosowanie znajduje kora, jak również pozyskiwany z niej olejek. W zależności od grubości kory i metody obróbki wyróżnia się kilka handlowych rodzajów cynamonu. Najlepszy smakowo cynamon (kaneel) produkuje się z cejlońskiego
drzewa cynamonowego.

Użytkowa część rośliny:                                                                                                                Kora cynamonowa.
Wskazanie:
Zapalenie zatok, polipy nosowe, obrzęki śluzówki nosa, przytępienie słuchu, powonienia lub smaku, wspierająco w stanach depresyjnych i dolegliwościach nerwowych.
Sposób zastosowania:
Chleb orkiszowy z masłem posypać proszkiem cynamonowym i dobrze przeżuć. Poza tym używać cynamonu do przyprawiania potraw lub dwukrotnie zaczerpnąć go czubkiem noża, wysypać na rękę i zlizać.
Uwaga:
Nie używać cynamonu w czasie ciąży oraz przy owrzodzeniach żołądka i jelit.
FIOŁEK, Viola odorata/ tricolor
Fiołkowi przypisuje się różnorodne oddziaływanie. Podobno pomaga na bóle głowy, przyspiesza zasypianie, łagodzi nerwy, a w połączeniu z innymi kwiatami może nawet pełnić rolę napoju miłosnego.
I dobry jest na zaćmienie oczu.

„Dlatego weź dobrego oleju i… zagotuj, a w gotujący się olej wrzuć fiołki, tak aby od nich zgęstniał, potem przelej do szklanego naczynia i tak przechowuj. Wieczorami namaszczaj sobie tym olejem powieki i okolice oczu, jednak tak, aby same oczy pozostały nietknięte…”.
„A kto cierpi na ból głowy albo czyje ciało pożerają raki, lub też kto ma jakiekolwiek wrzody w swym ciele, niech weźmie sok z fiołków, a także oliwę z oliwek w ilości jednej trzeciej owego soku oraz łoju koźlego według ilości soku… zagotuje i zrobi z tego maść. A kto ma bóle głowy, niech namaszcza sobie ową maścią czoło za całej szerokości, a poczuje się lepiej”.
Rodzina fiołkowatych (Violaceae) obejmuje,  zarówno zioła, jak krzewy, a nawet kilka drzew i drzewiastych roślin pnących. Sam fiołek wywodzi się z obszarów o umiarkowanym klimacie, sięgających niemal po Arktykę. Fiołek rośnie chętnie na miedzach, łąkach, na skraju lasów. Lubi umiarkowanie wilgotną, bogatą w składniki odżywcze glebę, nasłonecznione lub na poły zacienione miejsca, i tam też rozsiewa swoją cudowną woń. Fiołek ma wiele znaczeń symbolicznych, jest między innymi znakiem skromności, pokory, dziewictwa, wiosny, nadziei, płodności, wierności i miłości.

Z fiołków można zrobić smakowity ocet ziołowy, wsypując kilka garści świeżych kwiatów do butelki i zalewając je octem winnym. Butelkę należy dobrze zamknąć i na kilka tygodni odstawić w ciemne miejsce, aby płyn naciągnął.

Użytkowa część rośliny:
Liście i kwiaty od marca do maja.
Wskazanie 1:
Zmęczone, nadwerężone oczy.
Sposób zastosowania:
Podgrzać 30 mililitrów oliwy z oliwek ze 100 gramami fiołków. Przecedzić przez płótno i przelać do butelki.
Wieczorami smarować okolice oczu.
Wskazanie 2:
Owrzodzenia skóry, bóle głowy, wrzodziejące gruczoły piersiowe, pielęgnacja blizn, znamiona.
Sposób zastosowania:
Stosownie do wymaganej ilości specyfiku, stopić po 3 części soku z fiołków i tłuszczu koziego z 1 częścią oliwy z oliwek i bezustannie mieszając, doprowadzić do powstania maści. Nakładać cienką warstwą, dwukrotnie w ciągu dnia.

„Fiołek plasuje się miedzy ciepłem a chłodem… i wyrasta za sprawą delikatnego, łagodnego powietrza”.
W Bretanii do dzisiaj wysiewa się w Wielki Piątek fiołki, aby przywołać wiosnę.

GAŁGANT CHIŃSKI, Alpinia officinarum

Galgant (Alpinia galanga), zwany też gałgantem chińskim lub dzikim kardamonem, to nieodłączny dodatek do wielu potraw w południowo-wschodniej Azji. Wyglądem przypomina korzeń imbiru, ale jest od niego nieco ostrzejszy i zdecydowanie bardziej gorzki. Stosuje się go nie tylko w kuchni, lecz także w medycynie naturalnej, zwłaszcza w ajurwedzie i tradycyjnej medycynie chińskiej. Chińczycy wykorzystują rozgrzewające właściwości galgantu w walce z grypą i przeziębieniami, a Hindusi stosują go w problemach żołądkowo-jelitowych.
Ostro goryczkowy gałgant wzmaga ukrwienie. Hildegarda zaleca go zwłaszcza na wzmocnienie serca.
Gałgant pomaga także przy dolegliwościach żołądkowych, jest dobrą przyprawą do mięsa oraz działa konserwująco na kompoty i dżemy.
„Gałgant jest bardzo ciepły, nie ma w sobie chłodu i działa leczniczo. Człowiek nękany wysoką gorączką niech rozetrze gałgant i wypije miazgę z wodą źródlaną… A kto w plecach czy boku czuje bóle z powodu złych soków, niech gotuje gałgant w winie i często pije na ciepło, wtedy ból ustanie. A kogo boli serce i jest słaby na sercu, niech zje szybko dość gałgantu, a będzie się miał lepiej”.
Gałgant wywodzi się z dżungli południowo-wschodniej Azji, Chin i Tajlandii. Należy do rodziny imbirowatych (Zingiberaceae) i jest podobny do irysa. Płatki jego orchideowatych kwiatów są poprzecinane cieniutkimi czerwonymi żyłkami. Roślina osiąga wysokość 1,5 metra. Jej istotną z medycznego punktu widzenia częścią jest korzeń, który zapachem i smakiem przypomina imbir. W medycynie ludowej suszonego korzenia gałgantu używano na problemy z trawieniem, dla pobudzenia apetytu i przeciwgorączkowo.

Uwaga:
Gałgant pobudza wydzielanie soków żołądkowych i to wyklucza jego stosowanie u osób z owrzodzeniami żołądka lub jelit, przy ostrych bólach serca należy koniecznie wezwać lekarza.

Użytkowa część rośliny:
Korzeń.
Wskazanie l:
Bóle pleców, kłucie w boku.
Sposób zastosowania:
20 gramów korzenia gałgantu zagotować w litrze białego wina, dodać kilka łyżek miodu, zdjąć szumowiny i rozlać gorący płyn do małych buteleczek. Wypijać kieliszek 3-4 razy dziennie.
Wskazanie 2:
Bóle serca, kłucie w sercu, sensacje sercowe, brak sił, choroba wieńcowa, słabe krążenie, bóle żołądka, niedostateczne ukrwienie, szybkie męczenie się.
Sposób zastosowania:
3-5 razy dziennie ssać powoli tabletki gałgantowe (dostępne w necie). Gotowy miód gałgantowy pomaga na dolegliwości żołądkowe i w stanach wycieńczenia.
Gałgant rozwesela serce. Gałgant wchodzi w skład „szwedzkich mieszanek ziołowych” i nadaje się do przyprawienia gulaszu i pieczeni wołowej.

GAŁKA MUSZKATOŁOWA, Myristica fragrans
Kupcy arabscy zaczęli sprowadzać ją od słynących z korzennych przypraw Moluków do Konstantynopola przypuszczalnie w VI wieku.
„Gałka muszkatołowa ma w sobie ogromne ciepło, a jej siły tworzą dobrą mieszankę. Człowiek jadający gałkę muszkatołową otwiera swe serce i oczyszcza umysł, zyskuje miarę i rozsądek. Weź… gałki muszkatołowej i cynamonu w tej samej wadze, a także nieco goździków, i wszystko rozetrzyj na proszek. A potem uczyń ciasto z tego proszku i bułki tartej oraz odrobiny wody i jadaj je często, a przytłumisz gorycz serca i umysłu, otworzysz swe serce i przytępione zmysły, rozweselisz, ducha i oczyścisz swe zmyły… Doda do twej krwi dobrego soku i uczyni cię mocnym”.
Jako przyprawy używa się również wysuszonych kwiatów muszkatołowca, tzw. kwiatów muszkatu.
Gałka muszkatołowa pasuje do zup, dań jajecznych, dań jednogarnkowych i sałatki ziemniaczanej. Jest składnikiem sosu beszamelowego.
Muszkatołowiec osiąga w tropikach wysokość 30 metrów i może żyć sto lat. Gałka muszkatołowa nie jest orzechem, lecz pestką podobnego do brzoskwini owocu tego drzewa. Pestki te suszy się i – tak jak wysuszone kwiaty – używa się ich w charakterze łagodnej, aromatycznej przyprawy. W celu uzyskania pełnego aromatu najlepiej jest tuż przed użyciem zetrzeć z gałki pożądaną ilość przyprawy.

Użytkowa część rośliny: Pestka muszkatołowca.
Wskazanie:
Przygnębienie, znużenie; na wyostrzenie zmysłów i zwiększenie wydolności umysłowej, na oczyszczenie krwi.
Sposób zastosowania:
Zagnieść ciasto z 2 płaskich łyżek cynamonu, 2 płaskich łyżek proszku z gałki muszkatołowej, 250 gramów masła, 500 gramów mąki orkiszowej, 2 jajek, 150 gramów cukru z trzciny i 2 łyżek miodu. Rozwałkować ciasto i powycinać placki.
Piec 10 minut w temperaturze 180 stopni. Jeść co jakiś czas w ciągu dnia – dorośli nie więcej niż 5 placków dziennie.

Uwaga:
Gałka muszkatołowa jest w większych ilościach toksyczna. Dlatego placków nie mogą jeść dzieci, kobiety w ciąży
i matki karmiące.
GOŹDZIK PRZYPRAWOWY, Syrygium aromaticum
Zalety goździka, jednej z najstarszych znanych roślin przyprawowych i leczniczych doceniano już w starożytnych Chinach, trzy stulecia przed Chrystusem. Jak pisze Hildegarda, przez całe wieki w czasach zarazy próbowano się ratować olejkiem goździkowym.
„Goździk bardzo jest ciepły i ma też w sobie pewną wilgoć… I kogo boli głowa, tak że mu w niej huczy, jak gdyby ogłuchł, niech często jada goździki, a to złagodzi huczenie w jego głowie”.
Drzewo goździkowe jest gatunkiem tropikalnym, wiecznie zielonym, wyrastającym na wysokość 20 metrów. Należy do rodziny mirtowatych (Myrtaceae). Jego białoróżowe kwiaty układają się w obfite baldachimy. Liście, kwiaty i kora wydzielają intensywną woń. Same goździki to zamknięte jeszcze pąki kwiatowe. Zbiera się je i suszy nad rozpalonym drewnem i w słońcu. Są bogate w olejki eteryczne i tym się tłumaczy ich rozkurczowe działanie. Ze względu na słodki aromat goździki nieodparcie kojarzą się ze świątecznymi wypiekami.
W średniowieczu podczas zarazy lekarze, chcąc uniknąć zarażenia, obwiązywali się sznurami goździków.

Spożywanie goździków nie wywołuje żadnych działań ubocznych, pod warunkiem że nie przekracza się zalecanych ilości.

Użytkowa część rośliny:
Nierozwinięte jeszcze, wysuszone pąki kwiatowe.
Wskazania:
Średnio intensywne bóle głowy, nadciśnienie.
Sposób zastosowania:
Przeżuć dziennie 2-3 goździki.

HYZOP, Hysoppus officinalis
Hyzop wywodzi swą nazwę od hebrajskiego „świętego zioła”. Z dawien dawna stosowano go do oczyszczania i leczenia trędowatych. Hildegarda zaleca go na dolegliwości wątroby, przygnębienie i depresję.
„Pokrop mnie hizopem, a stanę się czysty, obmyj mnie, a nad śnieg wybieleję” (Psalm 51,9).
„A kiedy spożywa się go często, oczyszcza chore, śmierdzące szumowiny soków… i ma zastosowanie do każdej potrawy.
Ugotowany, podobnie jak sproszkowany, jest jednak użyteczniejszy aniżeli w stanie surowym… Także ten, komu dolega kaszel i bóle wątroby, kto ma duszności i cierpi na płuca, niech jada hyzop albo z mięsem, albo z tłuszczem, a poczuje się lepiej. Kto jednak dodaje hyzop jedynie do wina lub do wody i tak go zjada, temu bardziej on zaszkodzi, niż pomoże”.

Hyzop, osiągający wysokość 60 centymetrów, jest półkrzewem z rodziny wargowych (Lamiaceae). Jego gałązki są pokryte brązową korą i mają proste, zawsze zielone odrośla. Kwiaty hyzopu w naturze fioletowe lub jaskrawoniebieskie tworzą kłosy. Roślina ma ostry, aromatyczny zapach i jest używana jako przyprawa. Hyzop wywodzi się z obszaru śródziemnomorskiego, a obecnie występuje dziko w naszych regionach.

Nie wolno stosować go kobietom w ciąży ani epileptykom czy osobom ze skłonnościami epileptycznymi.

Użytkowa część rośliny:
Ziele hyzopu przed i po kwitnieniu.
Wskazanie:
Oczyszczenie krwi, kamica, bóle wątroby, melancholia, depresja.
Sposób zastosowania:
Spożywać ze wszelkimi daniami mięsnymi.

Ostrożnie dawkowany hyzop jest doskonałą przyprawą – do dań gotowanych, zup, sałatek czy białego sera.

IMBIR, Zingiber officinale
Korzeń imbirowy już w starożytności odgrywał ważną rolę w medycynie chińskiej i indyjskiej.
Również Hildegarda uznaje wielorakość jego zastosowań i mocy leczniczych, ostrzegając jednak przed negatywnym działaniem ubocznym.
„Imbir jest bardzo ciepły i rozciągnięty… a spożywanie go szkodzi zdrowemu i grubemu człowiekowi, ponieważ czyni go niemądrym, nieświadomym, przytępionym i pozbawionym hamulców. Kto jednak jest w sobie suchy i bliski już niemal śmierci, niech rozdrobni imbir i przyjmuje na czczo ów proszek z umiarem w zupach, a czasem również z umiarem do chleba, wtedy poczuje się lepiej. Z tą jednak chwilą, niech więcej już nie je, aby mu nie zaszkodził”.

Ojczyzną imbiru jest Azja Południowo-Wschodnia. Dziś jednak roślinę tę uprawia się również w Chinach, Indiach, na Karaibach i w USA. Szczególną odmianą imbiru o nieco odmiennym składzie jest hodowana w Japonii kintoki. Imbir, któremu swą nazwę zawdzięcza rodzina imbirowatych (Zingiberaceae), jest krzewem o odpornych, szeroko płożących się pod ziemią kłączach, z których wyrastają jednoroczne pędy osiągające wysokość ponad l metra. Wydłużone, błyszczące, jasnozielone liście imbiru mierzą ponad 20 centymetrów długości. Imbir kwitnie rzadko i przeważnie rozmnaża się w sposób wegetatywny. Kłącza zbierane we wczesnej fazie wzrostu, łagodniejsze w smaku, określa się mianem „zielonego imbiru”.

Użytkowa część rośliny:
Korzeń.
Wskazanie 1:
Wychudzenie, anoreksja, osłabienie, charłactwo.
Sposób zastosowania:
Jeść rano zupę zaprawioną imbirem (czubek noża) oraz chleb z masłem posypany imbirem.
„A kto ma ropiejące… i mętne oczy, niech sproszkuje imbir, zawinie proszek w płótno, włoży do wina, aż wino od tego
ściemnieje… i nocą, idąc spać, posmaruje owym winem powieki i oczy. A jeśli coś dostanie się do oczu, nie zaszkodzi mu. W
ten zaś sposób ropa i mętność będą usunięte”.

IRYS NIEMIECKI, Iris germanica
Dawniej uważano, że świeże liście irysa wpływają oczyszczająco na otoczenie.
A nadto przydają mądrości, ufności i odwagi.
„W maju zaś weź sok z jego liści, rozpuść w misce tłuszcz i dodaj do niego owego soku, przyrządzając maść, tak aby przybrała barwę zieloną. A tego, kto ma mały świerzb, smaruj często ową maścią… Rozgnieć też w moździerzu jego korzenie z dobrym winem i podgrzej to wino, i przecedziwszy je przez płótno, dawaj na ciepło pić temu, kto ma kamień. Człowiekowi, który cierpi z powodu trudności w oddawaniu moczu, rozmiękczy ono kamień i drogi moczowe, a to, co było związane, zostanie otwarte”.
Rodzaj irysowatych (Iridaceae) liczy około 200 gatunków. Niektóre z nich na przykład irysy „brodate” – posiadają także płożące się pędy podziemne, tzw. kłącza. W dzisiejszych czasach starannie wysuszone i obrane ze skóry kłącza irysa wykorzystuje się do celów kosmetycznych. Z powodu specyficznego zapachu bywają nazywane „fiołkowymi korzeniami”.
Zawartego w nich olejku eterycznego (tzw. masła irysowego) używa się do produkcji aromatów. Irys wywodzi się z północnych Indii, ale obecnie jest rozpowszechniony na całym świecie. Wymaga nasłonecznienia (w cieniu nie kwitnie) i wilgotnej, bogatej w próchnicę gleby.

Użytkowa część rośliny:
Liście irysa w maju; korzenie od września do października.
Wskazanie l:
Świeże dolegliwości skórne, zanieczyszczona skóra.
Sposób zastosowania:
Wycisnąć z liści l łyżkę soku i zmieszać z płynnym tłuszczem kozim lub wieprzowym Mieszać aż do wystygnięcia tłuszczu. Cieniutką warstewkę powstałej w ten sposób maści nakładać 1-2 razy dziennie na chore miejsce.
Wskazanie 2:
Dolegliwości nerek i pęcherza.
Sposób zastosowania:
Kawałki odartego ze skóry korzenia rozgnieść w moździerzu z 1/4 litra wina. Całość zagotować, odcedzić i pić raz dziennie. Gotowe winko irysowe oraz maść irysową można było również nabyć w aptece.

KOPER WŁOSKI, Foeniculum vulgare
Z dawien dawna uznaje się za środek wzmacniający i leczniczy.
W czasach Hildegardy większe gospodarstwa domowe zużywały do czterech kilogramów kopru na miesiąc.
„Koper cechuje się przyjemnym ciepłem i w jakikolwiek sposób się go spożywa, rozwesela człowieka, udziela mu owego przyjemnego ciepła, wywołuje dobry pot… i dobre trawienie. Również jego nasienie… jest pożyteczne dla zdrowia człowieka.
Albowiem kto codziennie spożywa na czczo koper lub jego nasienie, pomniejsza w sobie zły śluz i zgniłości, zagłusza przykrą woń oddechu i daje oczom jasne widzenie. Człowiek, który w swym żołądku ma zły śluz, niech weźmie koper, a więcej jeszcze
pokrzywy i dwa razy więcej lubczyku niż te razem wzięte, zrobi sobie z tego z odrobiną mąki czy chleba potrawę i jada ją często… Także człowiek, którego nęka melancholia, niech zmiażdży koper, aby puścił sok, i namaszcza nim często czoło, skronie, pierś i żołądek”.

Ojczyzną kopru jest region śródziemnomorski, gdzie już Grecy używali go jako środka wyszczuplającego. Rzymianie leczyli nim między innymi schorzenia oczu i dróg oddechowych. Gladiatorzy jadali podobno koper dla wzmocnienia przed
walką, a później zakładali sobie na głowy wieńce z kopru. Koper uważano także za afrodyzjak. Dzisiaj rośnie również w naszych szerokościach, w każdym słonecznym ogrodzie. Koper wyrasta na wysokość 60-120 centymetrów, ma delikatne
wystrzępione liście i baldachowate kiście małych, żółtych kwiatów. Bardzo pachnie lukrecją. Łagodzi skurcze i krztuszenie przy zapaleniu oskrzeli. Poza tym jego olejki eteryczne działają przeciwzapalnie i moczopędnie. Kobiety karmiące cenią koper włoski ze względu na to, że zwiększa obfitość pokarmu.

Świeży koper nie przechowuje się dobrze – wytrzymuje w lodówce najwyżej 2 dni.

Użytkowa część rośliny:
Owoce (nasiona), bulwy (w lecie).
Wskazanie 1:
Zaburzenia trawienia, wychudzenie, anoreksja, niewydolność trawienia, osłabienie, niedociśnienie, nadciśnienie, meteopatia.
Sposób zastosowania:
Zob. proszek sywesanowy w poprzedniej części
Wskazanie 2:
Na wzmocnienie, a także nieprzyjemną woń z ust.
Sposób zastosowania:
Spożywać na czczo 1/2 łyżeczki nasienia kopru.
Wskazanie 3:
Depresja, melancholia, przygnębienie, na wzmocnienie oczu.
Sposób zastosowania:
Rozetrzeć bulwy koprowe i przez co najmniej cztery tygodnie kilka razy dziennie wcierać sok w czoło, skronie, pierś i brzuch. Przy zapaleniu spojówek kłaść na oczy mały, nasączony świeżym sokiem koprowym okład z waty.
Koper rozgrzewa, usuwa przykrą woń z ust, poprawia trawienie i rozwesela.
W języku nowogreckim koper nosi określenie maraino, co może się wywodzić od marathran, czyli „szczupleję“.

Dodaj komentarz